WYSPA CUDÓW

BARTOSZ CIBA
“Bez publiczności, pozbawione obecności widzów, te klejnoty nie spełniłyby funkcji, dla której powstały. Odbiorca jest więc ostatecznym artystą. Jego wzrok, serce, umysł - stapiając się i zachłystując większym bądź mniejszym zrozumieniem intencji twórcy - ożywiają je.”
Salvador Dali
moja historia
Urodziłem się z silnym pragnieniem tworzenia pięknych rzeczy dłońmi. Kreatywność i ciekawość odziedziczone po ojcu pchnęły mnie do odkrywania niezliczonych dziedzin sztuki. Począwszy od plasteliny oblepiającej niegdyś moje małe biureczko, poprzez rysunek ołówkiem, malarstwo w kilku technikach, aż po poważny flirt z fotografią i projektowaniem krajobrazu. Przez krótki okres robiłem nawet lampy!
Jednak to aranżacji zieleni poświęciłem pięć lat studiów. Połączenie mojego zamiłowania do natury i roślin z manualnymi zdolnościami i bogatą wyobraźnią wydawało się idealne. Jednak wkrótce przytłoczyły mnie obliczenia i cała papierowa robota, która stanowiła znaczną część tego zawodu. Tęsknota za prostym użyciem palców i pracą z surowymi materiałami szybko rosła.
Wtedy właśnie przyjazna dusza pomogła mi odkryć biżuterię. Zacząłem od drobiazgów dla siebie, rodziny i przyjaciół, używając tak prostych materiałów jak sznurki, muszelki i drewno. Jednak to wkrótce przestało mi wystarczać i porwałem się na miedziane druty. Były wspaniale elastyczne, dzięki czemu technika wire-wrapping zdobyła moje serce na wiele lat. Zamiana miedzi na srebro okazała się naturalnym krokiem. Pozwoliła mi prawdziwie rozwinąć jubilerskie umiejętności i wykształcić własne techniki i unikalny styl, z czego jako totalny samouk jestem ogromnie dumny.
Po kilku latach poczułem, że moje efektowne, barwne i bogato zdobione srebrne projekty potrzebują zrównoważenia. Podczas gdy tworzenie ich jest wciąż ogromnie satysfakcjonujące, równie rozmiłowany jestem w prostej, szlachetnej biżuterii, wydobywającej z kobiety jej blask.
Zafascynowany ludźmi świadomymi swej wartości, kobietami o silnym wewnętrznym świetle, podkreślającymi swoje naturalne piękno delikatnymi, nowoczesnymi akcentami, pragnąłem im to ułatwić. Wierzę, że subtelna elegancja, bezcenna i ponadczasowa, pochodzi od wewnętrznej harmonii i samoświadomości, które bardzo cenię.
W ten sposób narodziła się idea złotego minimalizmu, jako sama esencja biżuterii, pozbawiona ozdobników. Wciąż jednak szykowna i kokietująca. A teraz się materializuje, co mnie ekscytuje i czyni wielce szczęśliwym! Mam nadzieję, że dołączysz do mnie w tej niezwykłej podróży!
Zapraszam Cię do mojego barwnego świata pasji i wyobraźni!

KAMIENIE WYSOKIEJ JAKOŚCI
SZYBKA WYSYŁKA
INDYWIDUALNE ZAMÓWIENIA
DOSTAWA NA CAŁY ŚWIAT